Solidarni z Januszem Walusiem – ostatnim Żołnierzem Wyklętym

Tą sprawę można wyjaśnić tylko apelem smoleńskim

Suda powinien go ułaskawić raze3m z Prezessimusem dokonując pośmiertnego ułaskawienia Lecha wawelskiego za odkrycie naszości wojny z Irakiem i jej wsparcie na czele frontu jedności narodowej popisowo gebedlsowskimi kręgami podejrzeń i na Lepera oraz solidarnego z nim Giertycha gruntowym Mariusza Kamińskiego ziobrohakiem

@telewidzacy 11:24:30

Sprawa dotyczy tragedii żywego człowieka, jego rodziny , a ty sobie jaja robisz. Nie ważne jaki jest kogokolwiek stosunek do tego, co zrobił. Każdemu należy się prawo do przebaczenia , a każdemu obywatelowi Polski prawo do kary zgodnie z polskim KK.

A do tych lewackich skurwysynów , co w tle wrzeszczą: to jesteście w końcu za prawami człowieka i humanitaryzmem , czy przeciw, bo już się pogubiłem.

I wszystko jasne

Jeżeli ten morderca może być reprezentantem "żołnierzy wyklętych", to już wszystko rozumiem.

@

Traktowanie pana Walusia na równi z żołnierzami "wyklętymi "to zdecydowane nadużycie bo przede wszystkim w RPA nie było żadnych siłowych prób wprowadzenia komunizmu a zwyczajna polityczna walka różnych frakcji ,w tym komunistów , stąd nie było żadnej konieczności zabijania tego Murzyna

@Mariusz G. 11:34:18

"Sprawa dotyczy tragedii żywego człowieka, jego rodziny , a ty sobie jaja robisz. "

To powiedz to rodzinie i dzieciom Chrisa Haniego. Szczególnie dzieciom....

To ty sobie jaja robisz.

Hani znalazł się na 20. pozycji wśród stu największych Południowoafrykańczyków (według telewizji SABC3).

A kim jest ten jak mu tam ...Waluś ? Tępy debil podpuszczony przez innego debila lidera Partii Konserwatywnej Clive Derby-Lewis'a....

Jestem za prawami człowieka i humanitaryzmem, i dlatego cieszę się że ten "wyklęty"(sic!) będzie siedział w pierdlu do końca życia.

ewinia

"Solidarni z Januszem Walusiem – ostatnim Żołnierzem Wyklętym"

Bardzo trafne porównanie.

Dziękuję.

Jeden i drudzy - pospolici bandyci i mordercy.

A swoją drogą... "wyklęci", Kukliński, Ganowicz, Waluś...

Cóż, jaki kraj, takie autorytety.

2017-10-07 13:51:33, Administrator, administracyjna blokada komentarza: brak informacji

@SZS 13:09:41

Pytanie zasadnicze: Jaki miał stopień, pod kim służył komu i na co przysięgał, jaki mundur nosił ? Kto go wyklął i za co ?

Ludzie nie dajcie się manipulować, głupszych od Polskich fanatyków nie znajdziecie na świecie.

Co się z wami dzieje ? Kto wam przestawił wasze komputery ?

https://www.youtube.com/watch?v=E_vzN6cq8dU

@SZS 13:09:41

Jeśli w życiu nie masz innych powodów do radości, to się ciesz , krzywdy tym nikomu nie robisz. Tylko nie chodź po ulicach i nie obnoś się z ta radością, bo to już byłoby chore.

@SZS 13:09:41

A Wałęsa dostał Pokojową NAgrodę Nobla.

@Fischer 13:58:00

Do mnie te pytania?

@Mariusz G. 13:58:19

Chore to jest twoje sformułowanie "A do tych lewackich skurwysynów , co w tle wrzeszczą:".

Po prostu ziejesz miłością bliźniego....

@SZS 14:22:24

Nazywanie rzeczy po imieniu bardziej dotyczy prawdy i miłości. Za epitetem nie koniecznie musi iść życzenie, by ktoś szczezł, czy zgnił w pierdlu.

Żeby Ci wyjaśnić, co mam na myśli: to , że uważam Cię za podłego idiotę, nie oznacza, że chcę , aby stało Ci się coś nieprzyjemnego. A żyj sobie w pokoju i się ciesz.

@Mariusz G. 14:35:31

A ja ciebie nie uważam za idiotę, tylko za fanatycznego ideowca.

I nie wiem co jest gorsze....

I 1*, i 5*.

Tytuł jest nadużyciem, bo J. Waluś nie był żadnym żołnierzem. Tak jak L. Wałęsa skaczący przez płot i np. R. Sikorski, który był niby reporterem w Afganistanie, walczył ze zbrodniczą ideologią komunistyczną!

Zrobił błąd- zabił człowieka. Świat się zmienił, a miało być porozumienie.

J. Waluś odsiedział najwięcej z tych, co siedzieli (oczywiście oprócz tych, co na wolność nigdy nie wyszli).

To jest nie normalne, że państwo polskie uznaje zasługi w walce z systemem komunistycznym, a nie potrafi się wstawić za bojownikiem z komunizmem, który odsiedział już swoje i ma prawo mieć szansę na, częściową chociażby, rehabilitację wizerunku.

P.S. Dla co po niektórych, może być to dziwne, ale chciałbym porozmawiać z J. Walusiem (najlepiej osobiście). Zadać jedno pytanie: Co zadecydowało/skłoniło/zmobilizowało do tak drastycznego czynu?

P.S.2. Gdyby "umiejętnie" tłumaczyć historię, to okazałoby się, że ucisk społeczeństw był i jest wieczny, a sztuką jest przenosić napięcia z religii na państwa, z państw na kontynenty, z kontynentów na rasy, z ras na religie... A wszystko za sprawką ludzi.

P.S.3. J. Waluś odsiedział już swoje!!!

pOZDRAWIAM niePOPRAWNIE niePOLITYCZNIE

Tuz z Talii

@SZS 14:41:13

Gorsze jest zawsze to , co dalsze od prawdy.

@SZS 14:19:10

Nie, pytanie było ogólnie. Jak w piosence co się z tymi ludźmi stanie.

https://www.youtube.com/watch?v=E_vzN6cq8dU

Popieram twoje zdanie:

"Jeden i drudzy - pospolici bandyci i mordercy.

A swoją drogą... "wyklęci", Kukliński, Ganowicz, Waluś...

Cóż, jaki kraj, takie autorytety."

@Mariusz G. 14:46:57

Pełna zgoda. Ubierz dobre buty. Daleka droga przed tobą....

@SZS 14:57:27

Chłopie , a po co mi buty w awionetce. A Ty chcesz na piechotę?

WALUŚ -RYSZARD KUKLINSKI -RAFAŁ GAN-GANOWICZ

Janusz Waluś – bohater, człowiek który miał odwagę bronić Cywilizacji przeciwko Destrukcji. Więzień murzyńskiego reżimu RPA. Człowiek-Legenda. Od wielu lat różne środowiska w Polsce bronią prezentowanych przez niego wartości i domagają sie jego uwolnienia z więzienia, w kórym odbywa karę za......... zlikwidowanie komunistycznego bandyty.

Kuklinski - Gan-Ganowicz - Walus

Wielcy Polscy żołnierze

Wybitne postacie

Nie zabijali ludzi, zabijali tylko komunistów

Cześć i chwała bohaterom !!!

Wieczna chwała bohaterom!!!

Wolność dla bojowników o wolność silnych narodów!

Przedstawicielka NOP powiedziała m.in:

Czyn Janusza Walusia, jakim było zabójstwo komunisty i terrorysty Chrisa Haniego w kwietniu 1993 roku, bywa rozpatrywany w kategoriach zerojedynkowych. Zabił, więc należy mu się kara. Popełnił zbrodnię, a przecież – jak rzekomo naucza Bóg czy etycy – nie wolno zabijać. Niewielu zapewne ma odwagę pomyśleć o zbrodni, jako o wyższej konieczności.

Tymczasem czym była antyburska, proradziecka działalność Haniego? Czym były morderstwa żołnierzy, policjantów i cywilów, jak nie zdradą? Drodzy Państwo, to była zdrada, i to nie tylko białych, ale także czarnych mieszkańców RPA. Hani dokonał zamachu na cywilizację porządku i drogi ku dobrobytowi Republiki Południowej Afryki, pogrzebał dziedzictwo pracowitych Burów. Musiał zginąć, by zastopowana została zbrodnicza eksterminacja białych ojców RPA.

Janusz Waluś, zabijając Haniego, postąpił w istocie tak, jak niegdyś w Rumunii członkowie Legionu Michała Archanioła, likwidując wrogów i zdrajców nacjonalistycznej, wolnej od komunistycznych i żydowskich wpływów Rumunii. Podobnie jak czyny rumuńskich legionistów, również bohaterski i odważny czyn Walusia przypomina nam odwieczną prawdę, że dla wrogów ani zdrajców narodu nie ma litości, nie ma przebaczenia. Nacjonalizm, narodowy radykalizm, nigdy nie były ani nie są równoznaczne z tanim humanitaryzmem, biernością ani bezwzględnym przebaczeniem. Wrogowie i zdrajcy muszą ponieść karę, i to nie tylko wieczną, ale jak najbardziej doczesną, ziemską.

Jako przedstawiciele Narodowego Odrodzenia Polski nie godzimy się, by nazywać Janusza Walusia terrorystą. Nie jest też ostatnim Wyklętym, ale jeśli już, to Niezłomnym – wiernym ideałom do końca i w każdych, nawet najtrudniejszych okolicznościach. Janusz Waluś nie zasługuje na wolność tylko dlatego, że odbył wieloletni wyrok albo że jest przedstawiany jako rasista czy terrorysta, nielubiany przez polityczny mainstream. Zasługuje zarówno na wolność, jak również na szacunek, bo 10 kwietnia 1993 roku postąpił ze wszech miar słusznie. Mało tego, za swój bohaterski czyn nie powinien stanąć przed sądem. Zarówno biała, jak i czarna społeczność RPA powinny mu dziękować, że uwolnił kraj od kreatury, jaką był Hani.

Co ciekawe, znacząca jest data tej świętej egzekucji – 10 kwietnia. Oby wszyscy zdrajcy i sprzedawczycy bojowników o wolne i silne narody doczekali się swojego 10 kwietnia, karzącej ręki sprawiedliwości.

Wolność dla Janusza Walusia! Wolność dla bojowników o wolność silnych narodów!

http://www.nacjonalista.pl/2017/09/29/uwolnic-janusza-walusia-nacjonalisci-solidarni-z-bohaterem/

5*****

@Fischer 14:52:30

A dużo macie tych worków na ludzi.

Kto przestawił Twój komputer?

Człowiek to zwierzę stadne, ale zasługuje na indywidualną ocenę.

Nie wiem , czy Waluś sam pcha się do tego worka, i nie wiem , czy jest pospolity - nie znam człowieka i mało o nim wiem.

Czy myślisz , że "wyklęci" to jakaś kategoria charakteru, postawy, to sztuczny twór, by podzielić Polaków i na tym polu. By na czyjejś krwi zbijać teraz polityczny kapitał. Myślisz , że wśród tych , których wpakowano do tego worka (z oczywistych powodów nie pytano ich o zgodę ) nie było choć kilku przyzwoitych , a być może bohaterów.

Myslę , że się mylisz.

Nie wiem , czy ta konwencja - żołnierza wyklętego - przysłuzy się sprawie, jaka jest chęć deportacji Walusia do Polski. Dla mnie również ten tytuł na pierwszy rzut oka wydał się odstręczający. Jednak obejrzełem filmiki i wyrobiłem sobie pogląd:

chce, aby Waluś wrócił do Polski, nie jako " wyklęty", nie jako kombatant walki z komunizmem, ale jako człowiek , obywatel, ojciec,...

Ta cała polityczna hucpa nie ma dla mnie żadnego znaczenia.

@Fischer 14:52:30

A ty komuchu , kogo reprezentujesz, kogo

Pisano ci już dobitnie

Więc od wyklętych się od.....

A jak ci ten kraj nie pasi to onuce,kamasze i .....

@Mariusz G. 15:23:24

„Czy myślisz , że "wyklęci" to jakaś kategoria charakteru, postawy, to sztuczny twór, by podzielić Polaków i na tym polu. By na czyjejś krwi zbijać teraz polityczny kapitał. Myślisz , że wśród tych , których wpakowano do tego worka (z oczywistych powodów nie pytano ich o zgodę ) nie było choć kilku przyzwoitych , a być może bohaterów.

Myślę , że się mylisz.”

Myślę, że to wyświechtany temat przez kreowanie kolejnych bohaterów takich jak Wluś się dewaluuje . Waluś nie był żadnym żołnierzem, patriotą, nie walczył za taką czy inna Polskę. Był mordercą, może terrorystą który zamordował tylko jednego komunistę i to kilka tysięcy kilometrów od Polski.

Czu jak Koreańczyk, zabije księdza w USA będzie bohaterem w Komunistycznej Korei ? Czy MSZ Korei Pn, będzie zabiegać o jego obronę.

Waluś musi zmienić papugę i obrać inną linie obrony , na tej daleko nie zajedzie.

@Husky 15:33:45

Synku, że ty uciekłeś z kraju by go opluwać. Nie znaczy, że wszyscy patrioci to zrobią.

Czy każdy świr ma prawo do mordowania tych których nienawidzi ?

Otóż nie.

I to wszystko co można Walusiowi powiedzieć.

Co inne go obrona własna ale ta wymaga bezpośredniego zagrożenia, bezpośredniego ataku.. a nie zagrożenia wydumanego, indukowanego, przypuszczalnego, domniemanego.

To proste zasady niezdegenerowanego prawa.

To co zrobił Waluś to czysty terroryzm polityczny.

Terrorystów morderców likwidujemy w majestacie prawa.

@Fischer 18:21:48

Syknu pamiętaj.

Nie każdy kto ma nr.PESEL jest Polakiem

@Husky 15:17:52

Kompromitujesz się "człowieku"

Nie tylko tu i nie po raz pierwszy.

Współczuje rodzinie i otoczeniu.

@Oscar 19:16:17

A może spojrzysz w lustro i to samo o sobie powiesz

Dokładnie to samo myślę o tobie

Dokładnie

pa.pa

@Fischer 18:20:22

Tu jest kwestia jaką część państwa w którym żyjesz, jesteś w stanie zaakceptować. Posiadanie polskiego obywatelstwa daje pewne przywileje, z których Waluś stara się skorzystać.

Polski kodeks karny reguluje zarówno kwestie przestępstw popełnianych na terytorium Polski , jak i gdzie indziej , ale przez obywateli RP. Z samej idei państwa i obywatelstwa wynika, że państwa wykazują (przynajmniej pozorne) działania by samemu sprawować wymiar sprawiedliwości wobec wlasnych obywateli. Generalnie chyba ma to sens. Przejęcie Walusia przez polski wymiar sprawiedliwości nie byłoby jakimś nadzwyczajnym działaniem. W przypadku państw z podpisanymi umowami jest to rutyną. W przypadku innych - kwestią dobrej woli obu stron. Nie znam powodów dla których Waluś zasłużył sobie na jakis wyjątkowo okrutny los.

Nie bardzo rozumiem jaką logiką kieruja się oponenci: powinien siedzieć tam do usranej śmierci bo:

a ) zabił znaną osobę

b) zabił murzyna

c) zabił komunistę

d) bo tu nazwał go ktoś "żołnierzem wyklętym"

Moim zdaniem powinien być traktowany jak inni , którzy popełnili zabójstwo. Czyli czas do domu.

@Husky 15:17:52

"Wolność dla bojowników o wolność silnych narodów!"

A co Pan myśli o Adolfie Hitlerze?

@Pedant 20:16:26

A jak się akurat to hasło ma do Hitlera

Może jaśniej

ps.

Wie Pan

od "spraw" niemieckich sa tu inni .....

8-))))

@Husky 20:20:27

No bo dlaczego o wolność SILNYCH narodów? A słabe narody gorsze?

@Pedant 20:39:00

Zabory,wojny,dyktatura,ludobójstwa

Przetrwaliśmy

bo jesteśmy silnym Narodem

to tak w skrócie

@Husky 21:17:02

"Przetrwaliśmy

bo jesteśmy silnym Narodem"

Niezupełnie, przetrwaliśmy bo Rosjanie są silnym narodem co pognał Niemców do Berlina.

@Pedant 21:34:28

Jednocześnie przetrwaliśmy mimo ludobójstwa, gwałtów,kradzieży i okupacji naszego kraju przez Rosjan i to przez ponad 45 lat

To tak w uzupełnieniu Pana komentarza

pzdr.

@Husky 21:46:21

"Jednocześnie przetrwaliśmy mimo ludobójstwa, gwałtów,kradzieży i okupacji naszego kraju przez Rosjan i to przez ponad 45 lat"

Ile tych lat Pan mieszkał w PRL?

@Pedant 21:54:51

a jakie to dzis ma znaczenie

Kim był Chris Hani?

W 1961 roku Chris Hani przystąpił do zbrojnego ramienia ANC (w którym istotna rolę odgrywała Partia Komunistyczna) zwanego „Włócznia Narodu” (Umkhonto we Sizwe). Został liderem tej formacji we wschodnim Kapsztadzie. W roku 1962 Hani został po raz pierwszy aresztowany za rozprowadzanie propagandy antyrządowej. Podczas powrotu z jednej z podróży zagranicznych został zatrzymany na granicy po czym spędził 18 miesięcy w więzieniu.

Hani, na polecenie kierownictwa ANC zszedł do podziemia i otrzymał od nich także kontakty na odbywanie militarnych szkoleń zagranicznych. Hani udał się na szkolenia do Związku Radzieckiego w 1967 roku (Południowoafrykańska Partia Komunistyczna była częścią Kominternu). W Związku Radzieckim Hani, jak i Nelson Mandela byli szkoleni w zakresie wojny partyzanckiej, działalności terrorystycznej i mieli kontakty ze służbami specjalnymi sowieckiego reżimu, które aktywnie działały na afrykańskim polu. W ZSRR afrykańscy aktywiści byli werbowani przez służby specjalne sowieckiego reżimu.

Po powrocie z ZSRR Hani uczestniczył w wojnie domowej w Rodezji, 1964-1979 (dzisiejszym Zimbabwe), która angażowała trzy strony konfliktu ( i nazywana jest Rhodesian Bush War lub „Wojna o niepodległość”): rząd Rodezji i jego siły zbrojne, rewolucyjną Zimbabwe African National Liberation Army i konkurującą z nią Zimbabwe African National Union (partię rządzącego do dziś Zimbabwe prezydenta Roberta Mugabe).

W tym miejscu warto podkreślić, ze kampania ta była militarną porażką m.in. ze względu na sceptyczne podejście miejscowej ludności do „wyzwolicieli” (wiele oddziałów i przywódców było zgłaszanych do sił rządowych). Niemniej jednak była propagandową karmą późniejszych rozruchów w RPA.

Na początku 1967 roku Hani zbiegł do Bostwany, następnie został aresztowany za posiadanie broni i osadzony na dwa lata w więzieniu. Pod koniec 1969 roku Hani powrócił doi Zambii, W tym samym roku posiedzenie ANC dopuściło do udziały w ruchu białych oraz „innych nie-Afrykańczyków”. Odbyło się to podczas tzw. Konferencji w Morogoro. Na tej samej konferencji ustalono, że decyzje polityczne powinny być dokonywane w następstwie działań militarnych, nie na odwrót.

W 1974 roku Hani powrócił do RPA i stworzył struktury ANC w zachodnim Kapsztadzie. Do kraju przybył pieszo z Bostwany. Na terenie Kapsztadu, a później w kraju stworzył struktury komunistycznych bojówek, przypisuje mu się także autorstwo struktury komunikacyjnej wśród rebeliantów. Następnie Hani przeniósł się do Lesotho gdzie spędził siedem lat, także tworząc terrorystyczne struktury. W tym czasie stał się prominentnym działaczem ANC i SACP, co doprowadziło do kilku zamachów na jego życie (m.in. bomba podłożona pod samochodem Po tych wydarzeniach został transferowany ze stolicy regionu Lesotho, Maseru, do centrum dowodzenia ANC w Lusaka w Zambii. W tym czasie został wybrany członkiem Narodowego Komitetu Wykonawczego ANC oraz został wysoko postawionym liderem Umkhonto we Sizwe (pol. Włócznia Narodu), zbrojnego ramienia ANC. Jego zadaniem było m.in. rekrutowanie młodzieży do walki z rządem RPA. Naczelne dowództwo na Włócznią Narodu uzyskał w 1987 roku. Wcześniej angażował się także w akcję wspomagania więźniów ANC internowanych w obozach w Angoli.

Po zniesieniu delegalizacji ANC w 1990 roku Hani powrócił do RPA i stał się popularnym wśród czarnej społeczności liderem. Był jednym z liderów Południowoafrykańskiej Partii Komunistycznej, której przewodniczył Joe Slovo. Po ogłoszeniu przez Slovo choroby nowotworowej w roku 1991, Hani objął stanowisko Sekretarza Generalnego Partii Komunistycznej.

Rok później, widząc zbliżający się kompromis pomiędzy rebeliantami i władzą, Hani zrezygnował w dowodzenia Włócznią Narodu i skupił się na pracy na budowaniem pozycji partii komunistycznej. Jako sprawny mówca i lider zdobył poparcie czarnej biedoty mniejszych miasteczek (niektóre teorie spiskowe twierdzą nawet, że Hani został wyeliminowany jako zagrożenie dla pozycji ANC).

10 kwietnia 1993 roku Hani został zastrzelony przed swoim domem w Boksburgu przez polskiego emigranta Janusza Walusia,

http://autonom.pl/?p=15374

2017-10-07 22:29:54, Administrator, administracyjna blokada komentarza: brak informacji

2017-10-07 22:34:00, Administrator, administracyjna blokada komentarza: brak informacji

@Mariusz G. 19:54:13

Nie w tym rzecz. Zasranym obowiązkiem polskiego rządu jet obrona Polaka za granica.

Niestety rząd mamy jaki mamy, i na przedstawicielstwa MSZ-u nie ma co liczyć. Tam siedzą dupolizy będących aktualnie przy korycie. Zamiast osób kompetentnych znających układy w danym państwie, mających znajomości i koneksje. Polaków to nawet na rauty dyplomatyczne nie zapraszają bo nie wiedzą jak ostrygę otworzyć. Pewnie nawet adwokata mu nie załatwią bo kasy nie mają.

Po prostu Waluś powinien przyjąć inna strategie obrony, nie może równać się z żołnierzami wyklętymi.

Nie dość, że Waszczykowski i jego ministerstwo robi ubaw z Polski, to jeszcze teraz ma się wygłupić w sprawie żołnierza wyklętego. Koniecznie Pan Waluś musi zmienić taktykę.

Czy Pan wie jaki status był Pana Walusia za granicą ? Może potrafiłbym coś podpowiedzieć.

@Husky 22:05:08

Ile tych lat Pan mieszkał w PRL? "jakie to dzis ma znaczenie"

Ma kluczowe znaczenie. Ja urodziłem się na początku PRLu i nigdy nie zaobserwowałem "ludobójstwa, gwałtów,kradzieży i okupacji naszego kraju przez Rosjan". Rosjan nigdy nie widziałem. tylko raz Rosjankę w pociągu do Warszawy. Częściej widziałem Murzynów bo aż kilka razy.

PRL zna Pan tylko ze współczesnej propagandy.

@Fischer 22:34:00

Nie popieram Walusia, ale odbył długą i surową karę, więc powinno się go zostawić w spokoju. Sprawiedliwość należy się każdemu.

@Pedant 22:42:56

Katyn to był incydent,

wywózki na Rosyjska "Florydę" to była nagroda

Mordy NKWD to takie małe nieporozumienia.

Jednym słowem idylla,

że aż szkoda że się tak szybko skończyła

@Pedant 22:47:26

Ja też nie popieram Walusia. Dokonał ciężkiej zbrodni morderstwa.

Nie ma znaczenia kogo zamordował, nie jemu sadzić.

Teraz jego osądzili, i żaden czteroosobowy protest przed ministerstwem nie zrobi z niego bohatera narodowego.

Po prostu ma prawo do obrony, i ma prawo do próbowania wszystkiego. Ale pomysł z żołnierzami wyklętymi mu zaszkodzi i wyklętym też splendoru nie doda.

Tym bardziej, że mamy coraz więcej bandytów przeklętych, niż wyklętych żołnierzy. Dzięki takim jak Waluś coraz trudniej o oryginał.

Witam.

Nie jestem w stanie zrozumieć, jak można wogule Janusz Walusia nazwać mordercą?! Mordercą był Hani, jego organizacja Włócznia Narodu była kryminalną bandą a cała ta ich ideolagia jest prymitywnym czarnym rasizmem. Więcej: RPA jest białe, od początku należy do Afrikaans, to co się stało nigdy nie powinno się wydarzyć. Kraj powinien rozkwitać a Janusz Waluś nie powinien być nigdy zmuszony odstrzelić tej czarnej komunistycznej gnidy.

Zrobił to, bo jest człowiekiem ideii, przywiązany do swojej nowej Ojczyzny, kimś, kto przewidział, co się stanie, jeśli klika czarnych zakapiorów dobierze się do koryta:

"Oni są komunistami, którzy zniszczą ten wspaniały kraj. Zmarnują to wszystko, co zostało z takim trudem zbudowane przez Białych. Boli mnie, że to wszystko zostanie zniszczone w imię utopii wielorasowego społeczeństwa, która się tu nigdy nie spełni. Chcieli wolności i demokracji. Za parę lat wolność i demokracja będą jedynymi rzeczami, jakie będą tu mieli”.

Trudno nie przyznać Walusiowi racji patrząc, w jakie szambo obruciło się RPA czy Rodezja.

Do SZS: z rodziną Haniego rozmawiał Waluś wielokrotnie, nie musisz się martwić o córkę Haniego, która zrozumiała okoliczności, jakie wówczas zaistniały, można nawet zaryzykować tezę o wybaczeniu z jej strony. Jak tak bardzo rozsadza Cię empatia to postaw się może w sytuacji setek członków plemienia Zulu, którzy skończyli z jarającą się oponą na karku.

JANUSZ WALUŚ- WOLNOŚĆ DLA BOHATERA !!!

@marek13 00:25:46

Piszesz :"..Jest człowiekiem ideii, przywiązany do swojej nowej Ojczyzny..."

No to ta nowa ojczyzna go urządziła, trzeba było zostać w Polsce.

Jakie on miał obywatelstwo ? Czy ma szanse na jego zmianę, bo Polska go na pewno nie wybroni. Rząd PiS-u popiera tylko żołnierzy wyklętych.

@Fischer 00:36:57

Jest czlowiekiem ideii, bo niby dla jakiego innego powodu wykonał wyrok? Powtarzam jeszcze raz, aby prawidłowo ocenić czyn Walusia należy przeanalizować "program" ACN, a naprawdę dla leniwych: rzucić okiem na sytuację społeczno- gospodarczą RPA w 2017 roku.

Jakie znaczenie ma, co miał wypisane w dowodzie? Jego czyn wyraźnie świadczy, że utożsamiał się z Burami, każdy normalny Biały, czy mieszkający tam z dziada- pradziada od 300 lat czy też niedawno przybyły stawał się "z automatu" Afrykanerem niezależnie, jakiej narodowości był w Europie.

Odnoszę wrażenie, że niektórzy komentujący pod tym artem nie rozumieją faktu, że istnieją różne rasy ludzkie, każda ma swoje właściwości a przykład RPA jest wyraźnym dowodem na to, że rasa biała na płaszczyźnie organizacji państwowej lepiej to ogarnia w przeciwieństwie do czarnych rasistów spod znaku sierpa i młota. Ich inteligencja pozwolila na rozwiniecie takich humanitarnych wynalazków jak płonąca opona na karku oponentów politycznych. Tak właśnie wygląda ich "wolność i demokracja".

@marek13 01:25:43

1/ Odnoszę wrażenie, że ktoś chce zbić kapitał polityczny na sprawie Walusia, pokazać się na ulicy, by ludzie o nich nie zapomnieli. Gdzie byli obrońcy Walusia przez 24 lata. Teraz go bronią jak został mu niecały rok do odsiadki. Przecież wszelkie działania formalne rządu, nawet gdyby chciał pomóc, będą trwały dłużej. Popieranie sprawy z góry skazanej na porażkę stawia w złym świetle narodowców, niezależnie od racji. Na tym etapie ich polityki to strzał w własne kolano. Dają płonne nadzieje, obietnice jego córce, którą potraktowano tylko medialnie. Obrońcy niczego nie są wstanie załatwić, dewaluują swoje sztandary ideologiczne , w tym wypadku „żołnierzy wyklętych”. Polityka to gra, a nie pobożne życzenia.

2/ Walusia pewnie wypuściliby zapewne zaraz, jak by w więzieniu pobrał się z żydówką i przeszedł na judaizm. Wystąpił o ich obywatelstwo. Ale tak zeszmacić się nie może, jeżeli ¼ życia spędził jako bohater walczący z komuną. Więc lepiej odczekać te kilka miesięcy i wyjść z podniesionym czołem. Przynajmniej będzie czuł się człowiekiem i będzie mu lżej. Jeszcze lepiej pomogą mu jego obrońcy jak wtedy zorganizują mu powitalną manifestacje na ulicach stolicy, ale już nie koniecznie jako żołnierza, ale zabójcy komunistów.

3/Afrykanie to nie czarni, tylko mieszkańcy Afryki. Pierwotnie odnosiło się to tylko do białych osadników (Burów). Murzyn zawsze był Murzynem. Ale świat szczególnie w USA (tak naprawdę rasistowski) , żongluje tymi pojęciami. I tak czarnych czy murzynów nazywa Afroamerykanami. Zatem czarny już nie jest czarny tylko afrykańczykiem. Czarny to jest według intelektualistów z USA termin obraźliwy i przejaw rasizmu. Jednak w sądzie, czy na komisariacie jak policjant wpisuje w kartę biały, to już nie jest to rasizm i nikogo nie obraża. Przecież na zasadzie wzajemności powinien pisać coś takiego „Europolanin”, zamiast biały. Ja tez powinienem czuć się dotknięty jeżeli ktoś mówi o mnie biały. Niestety białych nikt nie chroni, a niebawem będą „murzynami” w własnym domu, Europie.

Prawdą jednak nadal jest, niezależnie od polityki i definicji, że czarny jest czarny, a biały , białym.

@marek13 01:25:43

Jest jeszcze jedna prawda o czym ty nie piszesz, ale ja napiszę. Nie prawdą jest, że za legalizacją ANC i upadkiem RPA stali komuniści. Ktoś Walusia zmanipulował.

ANC to NASRODOWCY, Afrykański Kongres Narodowy. Powstał w 1912 roku zanim zrodził się komunizm. Jedyny ich kontakt z komunistami miał miejsce w 1944 gdy podjęli współpracę z PPK (południowo afrykańska partią komunistyczną). W 1948 PPK zarzuciła ideologie komunistyczna, nigdy nie była do tego czasu w strukturach ANC.

Za legalizacją ANC i uwolnieniem Mandeli stali żydzi, amerykańska Kosher Nostra. RPA jak pro niemiecka była solą w oku Anglosasom. Ta wojna Anglosasi- Niemcy w polityce nadal trwa.

Mandelę i jego bojówki terrorystyczne popierało od lat 60 nawet ONZ. Rosja chciała cos ugrać dla siebie w latach 60, pompując broń do Tanzanii, Zambii i Angoli. Ale póki Mandela i ANC promowało ideologie komunistyczna ANC było organizacja nielegalną a Mandela siedział w pierdlu.

Gdy wpływy ZSRR zmalały w Afryce w wyniku rozpadu bloku wschodniego w latach 80-tych. Głównym graczem na tym terenie stali się globaliści z Kosher Nostry.

Pod warunkiem odstąpienia od ideologii komunistycznej zalegalizowano partię ANC i uwolniono Mandelę.

W obronie Mandeli i walki z apartheidem rozpętano wieloletnia kampanie medialną na zachodzie. Tak jak Obama, Mandela otrzymał pokojową nagrodę Nobla. Mandelę uczyniono bohaterem narodowym, a dążenia narodowe i walkę w obronie uciśnionych w Afryce obowiązkiem każdego mieszkańca globu. To nie Rosjanie go promowali i komuniści tylko żydzi.

Po niemal 10 letniej kampanii żydowskiej na rzecz Mandeli i jego partii odniesiono sukces. By tego dokonać, Żydo-Amerykanie grozili prezydentowi RPA blokadą gospodarczą kraju. Tym samym zmuszono go do ustępstw. W konsekwencji władzę w RPA przejęła ANC , ale jest teraz na żydowskiej smyczy.

Zyski z kopalni diamentów i złota płynna do żydowskich kieszeni. Natomiast dawne kraje związane z ANC są destabilizowane i eksplorowane przez amerykańskie koncerny i spółki wydobywcze.

@Fischer 09:24:14

Problem w tym, że nic nie wskazuje na to, aby Waluś wyszedł. Owszem, pojawiła się nadzieja w 2015 roku, ale sąd w Pretorii z uwagi na zagrożenie zamieszek po prostu boi się na wydanie historycznej decyzji. Nadmienię, że teoretycznie szansa na warunkowe zwolnienie istniała już po 15 latach odsiadki.

Nie przeczę, że u podstaw tworzenia ANC mogli stać żydzi, faktem jest, że był tam jakiś słoweński żyd, ale w połowie tego okresu wszyscy członkowie Południowoafrykańskiej Partii Komunistycznej ( SACP) byli członkami Kongresu. Mandela nie afiszował się z tym, nie miałby poparcia społeczeństw czy też rządów zachodu. Waluś nie wgłębiał się w zakulisowy teatr zdarzeń, bo nie miał tego komfortu oceniania zdarzeń z perspektywy kilku tysięcy kilometrów i kilkunastu lat dystansu. Komunistyczne bojowki z Włuczni Narodu terroryzowały innych murzynów nie do końca przekonanych, czy należy walczyć z Aparthaidem, systemem, który gwarantował ład społeczny, dobrobyt i bezpieczeństwo. Africaans wiedzieli doskonale, co sie kroi. To w takich okolicznościach Waluś podjął decyzję o zamachu i przez pryzmat tychże jest on dla mnie więźniem politycznym.

W latach 1948-89 w RPA dochodziło do 170 morderstw rocznie. Po objęciu urzędu przez Mandelę, po 1994 roku dochodzi do 24,206 morderstw rocznie. Liczbę tą zasila wydatnie plaga morderstw na białych farmerach.

Niech więc lewacy dalej opłakują komunistycznego kryminalistę Haniego a najlepiej niech się wybiorą na wycieczkę do Kapsztadu, mają wtedy po wyjściu z dworca statystycznie 2 minuty na bycie oskubanym z portfela, aparatu, plecaka i przy okazji z ich utopijnych multikolorowych ideii, czego im z głębi serca życzę.

@marek13 01:03:22

Errata: zamiast " Włucznia" ma być "Włócznia".

Poza tym zero błędów gramatycznych, ortograficznych i - co najistotniejsze- zero oksymoronów.