Polski malarz, wykładowca i krytyk sztuki, uczestnik walk o niepodległość Polski, zwolennik nacjonalizmu, zabójca pierwszego prezydenta RP Gabriela Narutowicza.

100 lat temu 31 stycznia 1923 roku rozstrzelano Eligiusza Niewiadomskiego, który został skazany na kare śmierci za zastrzelenie prezydenta Narutowicza.

1 grudnia 1922 roku w czasie otwarcia wystawy w warszawskiej Zachęcie, obecny tam Niewiadomski oddał 3 strzały z rewolweru w kierunku prezydenta RP. Narutowicz zginął na miejscu. Niewiadomski nie bronił się i nie próbował uciec, policja od razu go aresztowała.

Niewiadomski został skazany na karę śmierci, o którą sam prosił. W momencie egzekucji wyraził wolę, by nie przywiązywano go do słupka, ani nie zawiązywano mu oczu. Jego ostatnie słowa brzmiały: „Ginę za Polskę, którą gubi Piłsudzki”. Został rozstrzelany przez pluton egzekucyjny. 

Pierwotnie został pochowany w grobie tymczasowym w miejscu egzekucji, na Cytadeli Warszawskiej. Po ekshumacji jego zwłoki pochowana na cmentarzu Powązkowskim (kwatera 235-1/2/-1/2/3). Na jego pogrzebie było około 10 tys. ludzi.

 

Żołnierz zapomniany

 





Proszę, aby mierzono mi w głowę, ja wam stanę wygodnie